Hej wszystkim! Zaglądam tu tylko na sekundke, powiedzieć wam, że po 10 dniach blogowania nastał mój czas kryzysu. Moje myśli się plączą a pomysły na posty zmyły się tak samo, jak piękna pogoda na zewnątrz. Miałam pare pomysłów na dzisiejszy post lecz zostały one rozwalone przez moją rodzine. (Nagle wszyscy rzucili się mleko z większą zawartością tłuszczu, które było mi potrzebne zamiast pić to normalne.) Mój humor pogarsza się z godziny na godzine, co nie sprzyja dobremu pisaniu posta, więc zmykam i przepraszam, że nie podołałam dzisiejszemu postowi. Chciałam, żebyście wiedzieli, że się nie poddałam tylko dopadł mnie kryzys psychiczny i ten fizyczny. Do usłyszenia jutro, myśle, że będę czuła się o wiele lepiej, a to co będę jutro pisać będzie miało jakikolwiek sens. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za twój komentarz! To bardzo wiele dla mnie znaczy. :)