środa, 28 sierpnia 2013

Vacation

Hej wszystkim! Niestety wakacje, przynajmniej moje- Ci studenci ;) - się kończą. Nadchodzi czas kupowania książek i zeszytów, a już za parę dni będziemy zmuszeni iść do szkoły, więc jest należyta pora by powspominać te dwa miesiące lenistwa.


Wakacje minęły bez większych wycieczek, oprócz małych wypadów z przyjaciółmi na basen, bilarda czy tenisa.. Starałam się jak najaktywniej spędzić te wakacje, ale jak wiadomo, wakacje to też małe lenistwo i odpoczynek od szkoły. Bo kto w wakacje nie śpi do 11, a później do południa chodzi w piżamie? Nie wiem jak Wy, ale ja spędziłam tak połowę mojego letniego wypoczynku ;)

Skoro mowa już o półmetku wakacji to właśnie w ten czas powstał ten blog. Długo chodził mi po głowie pomysł na stronę o wypiekach, bo pieczenie to jest coś robię od dawna z różnym skutkiem. Pomysł pogłębiła masa czasu jakie miałam w te wakacje i oto jestem. :)


 Oczywiście to mój nie pierwszy blog miałam, także blog o grze/stronie internetowej, który był moim największym sukcesem jak do tej pory (na tej stronie byłam także moderatorką), ale jak wiadomo z niektórych rzeczy się wyrasta, szczególnie, że była to strona dla młodszych dziewczyn. Nadszedł czas na coś poważniejszego, czyli blog o wypiekach, ale na samych ciastach i ciasteczkach się nie skończy, bo planuję także spontaniczne posty takie jak ten i sądzę, że takie przemyślenia Ci się spodobają.


Pewnie wiele z was wyjechała gdzieś na wakacje. Moim największym marzeniem jest pojechać do NY, te zatłoczone ulice, Broadway, Times Square wielkie wieżowce to wszystko ma w sobie niesamowitą atmosferę! Jeśli nie tam to chociaż w jakieś miejsce w Stanach lub Wielkiej Brytanii. te kraje mnie fascynują, ich kultura, język i wszystko co jest z nimi związane... te moje niespełnione marzenie. :)

A wy gdzie wybraliście się na wakacje? Czy robiliście coś czego teraz żałujecie? Pamiętajcie, że to nie pierwsze i nie ostatnie wakacje, więc wszystko przed Wami!

See ya!

9 komentarzy:

Bardzo dziękuję za twój komentarz! To bardzo wiele dla mnie znaczy. :)