niedziela, 30 marca 2014

Wakacje, podróże i wspaniała pogoda!

 Dzisiejsza wspaniała pogoda nasuwa same przemiłe wspomnienia nadchodzącego lata! Wiem, wiem jeszcze nie zaczął się kwiecień, a ja już tu myślę o wakacjach, ale będą święta, później matury i czas szybciutko zleci. Już nie mogę się doczekać nic nie robienia całe dnie, tylko odpoczynek, wyjścia na basen, czy spędzania czasu z przyjaciółmi, oj będzie świetnie!

Na prawdę zazdroszczę wszystkim ludziom, którzy mają takie szczęście, że mogą podróżować po całym świecie. To jest najlepsze uczucie, zobaczyć inne od naszych, odległe miejsca, poznać inne kultury, wylegiwać się na plaży, przy ciepłym, błękitnym morzu, czy zwiedzać starożytne budowle. Zwiedzić te wszystkie sławne miasta jak LA, NY lub London. Zauważyłyście pewnie, że wybrałam tylko anglojęzyczne miasta, a to dlatego, że kultura amerykańska, czy Wielkiej Brytanii jest mi bardzo bliska i bardzo się nią interesuje. Uwielbiam ten język, prawie wszystkie gwiazdy hollywoodu i youtuberów!


To tylko moje duże marzenia, które pewnie w cale się nie spełnią, lecz życie bez marzeń nie miałoby sensu, nie mielibyśmy celu do którego chcemy dążyć, byłoby one szare i bez sensu. 

________________________________________
Przepraszam za to, że w piątek nie było postu, lecz niestety miało miejsce, niemiłe i smutne zdarzenie prywatne. Za tydzień post będzie już normalnie w Piątek! Do usłyszenia, mam nadzieje w tak samo słoneczny i ciepły dzień. :)

piątek, 21 marca 2014

100 odcinek Glee!

 Każdy z nas ma serial, który kocha i ogląda go nie zważając co się w nim dzieje, czasami już  z przyzwyczajenia. Tak właśnie było z Glee do pewnego słodkiego momentu. Niestety z sezon na sezon poziom serialu spadał, oglądalność stała się bardzo niska i stało się nieuniknione Glee oglądali już tylko wierni fani. Tak to właśnie się kończy Ryan! Zamiast dopieszczać to co stało się hitem, pokazywać dalsze losy młodych ludzi, którzy skończyli liceum, zaczęto dawać nam drugą, gorszą podróbkę Glee. Nareszcie scenarzyści się opamiętali i zapewne pomyśleli, że jeśli jest 100 odcinek naszego serialu, czemu nie dać wszystkiego czego fani pragną? ;)

Wszystko co znalazło się w odcinku od muzyki po wszystkie wątki, na pewno przypomniały wszystkie ważne sceny dla Gleeka! Nie mogło być inaczej gdy stara dobra ekipa wpadła do McKinley! Pojedynek div, zakochany Puck, wielkie nastoletnie miłości, rywalizacja, wielkie wokalne talenty. To coś co sala prób dawno nie widziała.

Mam nadzieję, że nie był to tylko zryw wprowadzony na to by skoczyła oglądalność, czy więcej kasy do kieszeni. Glee nigdy nie będzie takie samo, bo ludzie dorastają i nie mogą wiecznie być w liceum. Niech chociaż magia dawnego, dobrego chóru pozostanie na kolejny odcinek. Niech ekscytacja na wieść o nowy odcinku będzie taka jak podczas pierwszego sezonu, a wątki niech dotyczą starych i lubianych postaci, a wszyscy fani będą znowu zafascynowani ukochanym serialem.

Podobał Ci się najnowszy odcinek Glee? Jeśli nigdy nie oglądałeś serialu gorąco zapraszam na pewno się nie zawiedziesz! Do napisania jak zawsze w następny piątek!

piątek, 14 marca 2014

Tydzień w zdjęciach. Nowy wygląd!

Świat przyspiesza w straszliwym tempie. Chwile, które kiedyś dobrze pamiętaliśmy, w które włożyliśmy wiele emocji uciekają z naszej pamięci. Dobrym sposobem na ich odnawianie jest po prostu robienie im zdjęć, by za parę lat pośmiać się z samego siebie, zobaczyć jak swoje życie zmieniło się przez te miesiące, czy lata. Ludzie lubią dzielić się swoim życiem z innym, robić w każdym momencie życia zdjęcia, choć może zamiast robienia milion takich samych zdjęć, skupić się na rzeczach, które są na prawdę ważne, lecz niestety umykają? 

 Wiele osób na blogach przedstawia swój tydzień w zdjęciach. Na pewno przyczynił się do tego Instagram, którego bardzo lubię mimo, że go nie mam. Mogę spędzić kilka godzin na oglądaniu przeróżnych zdjęć, szczególnie moich ulubionych youtuberów, czy gwiazd.

1. Niedzielna pyszna Szarlotka. 2. Praca nad nowym wyglądem bloga. 
3. Piękne zakończenie wspaniałego dnia.

Nowy wygląd bloga, to coś co musieliście zobaczyć już tu wchodząc. Zima nie przyszła do nas na długo (Chyba bardziej woli USA niż nas), dlatego zmiana z zimowego szablonu, na nowy wiosenny była niezbędna. Gdy przyszła mi wizja na zimowy wygląd, byłam z niego ogromnie zadowolona lecz ten wiosenny coś nie mógł wpaść mi do głowy. Więc czekam na twoją opinię, czy podoba Ci się nowy wiosenny szablon, czy może coś w nim zmienić?

Zapraszam wszystkich do obserwatorów bloga! To nic nie kosztuje, a daje mi wiele radości, a tobie korzyści. Dzięki temu wiesz, że nowy post się pojawił i nic Ci nie umknie. ;) Widzimy się w Piątek!

piątek, 7 marca 2014

Back to school?

Przychodzę z tym tagiem z dużym wręcz ogromny opóźnieniem w stosunku do tego kiedy zaczął się rok szkolny, ale nikt chyba się nie obrazi, gdy zaliczę to jako powrót do szkoły po feriach. Bądź, co bądź po dwóch tygodniach leniuchowania, spędzania miło czasu z przyjaciółmi i w większości chorowaniu, doczekałam się powrotu do szkoły. Jak każdemu nie kojarzy się to z przyjemnością lecz przykrym obowiązkiem. Wszystko co dobre kończy się zbyt szybko! Oto 15 pytań dotyczących powrotu do szkoły i wszystkich rzeczy z nim związanych. 


1. O której wstajesz do szkoły?
 To zależy na którą mam i jak w danym dniu pasuje mi dojazd do szkoły. Zazwyczaj o 8. 

2. Twój ulubiony nauczyciel?
 Chyba Pan do Wf-u lecz wybór w tym gronie nie jest bardzo bogaty w konkurencje. ;)

3. Z jakiego przedmiotu jesteś najlepsza?
 Jeśli Wf można nazwać przedmiotem to raczej z niego czuje się dobra, a gdy go nie uwzględnimy to z prawie wszystkich przedmiotów jadę na średnich ocenach.

4. Czy w szkole/klasie grupę bliskich ci osób, czy raczej zadajesz się z każdym?
 Mam grupkę paru osób z klasy, z którymi bliżej się zadaje. 

5. Plecak, torebka czy tornister? 
Plecak. Wydaje się najbardziej wygodny i przy okazji bardzo pojemny, co w szkole jest bardzo przydatne, gdy nie ma się własnej szafki.


6. Czy malujesz się do szkoły? 
Może i to dziwne lub nie, lecz się nie maluje. 

7. . Spodnie, spódnice czy sukienki?
Spodnie górą!

8. Czy nosisz dodatki do szkoły?
Zazwyczaj nie.

9. Czy w zeszłym roku miałaś czerwony pasek?
Nie. :)
 
10. Czy jesz w szkole 2-gie śniadanie?
Tak, chyba, że w danym dniu sami gotujemy sobie obiad to wtedy nie.

 11. Przedmiot, z którego uważasz, że jesteś słaba?
Przedsiębiorczość. Dużo nauki, a sam nauczyciel nie zachęca, aby się uczyć tego przedmiotu.

12. Do szkoły idziesz pieszo, jedziesz samochodem czy autobusem?
Autobusem i dojeżdżam do niej tramwajem.    

13. Zmieniasz buty w szkole?
Tylko zimą i cały rok na WF.

14. Czy lubisz ćwiczyć na WF-ie?
 Zależy co w danym dniu robimy na nim. Gdy jest gimnastyka lub jakieś zaliczenia to odechciewa mi się ćwiczyć. 

15. Czy w wakacje tęsknisz za szkołą?
Gdy bardzo mi się nudzi to tak, ale raczej rzadko i zazwyczaj pod ich koniec.   

 Mam nadzieję, że troszkę inny post, bez moich wywodów także przypadł Ci do gustu. Lubicie chodzić do szkoły? Jeśli miałbyś odpowiedzieć na któreś pytanie, które pytanie by to było? Chcecie więcej tagów? Jeśli tak, to jaki konkretnie? 
Do usłyszenia już najpóźniej w Piątek!

czwartek, 6 marca 2014

Codzienna Internetowa Rutyna

Każdy z nas ma strony, na które koniecznie musi wejść każdego dnia. Tym razem nawet ja nie jestem w tym przypadku wyjątkiem. Na niektórych stronach możemy siedzieć godzinami, nie wiedząc jak szybko upłynął czas, a niektóre odwiedzamy już z przyzwyczajenia i sentymentu. Oto klika stron i blogów na które muszę wejść codziennie i zawsze znajdę czas, aby na nie zaglądnąć.


 Kto nie zagląda tu dość często i to nie tylko jeden raz na dzień. Małe uzależnienie, które chyba każdy posiada. Znam tylko jedną osobę, która nie ma tam konta i jestem pod wrażeniem, że nie poddał się presji, czy chwilowemu trendu. 

Dawniej wchodziłam tam tylko od czasu do czasu. Od wakacji ciągle zaglądam do moich ulubionych youtuberów i z niecierpliwością czekam na każdy ich kolejny filmik. Przez ten portal odrzuciłam to co oferuje nam telewizja i skupiłam się na czymś prawdziwym, na filmikach, które wywodzą się z pasji, są szczere, inspirujące i przekazują o wiele, wiele więcej niż telewizja, która często ogłupia ludzi.

 Codziennie zaglądam po nowe posty, które oferują mi moi koledzy po fachu ;). Nie obejdzie się bez ślicznej, inspirującej Kolorowej Duszy, od wieczorowych i porannych postów Ankyl, bez mojej kochanej Zeoelli, opowiadającej o swoim codziennym życiu która jest moim wzorem jak należy pisać posty i jak należy czerpać dużo pozytywnej energii z życia. Pisze je niezwykle interesująco i wychodzi jej to tak samo idealnie jak jej filmiki i jeszcze wielu innych bloggerów, ale o tym osobny post już za niedługo. Bez bloggera nie byłoby mnie, mój pierwszy blog na nim powstał, koncepcje się zmieniały, blogi się zmieniały, ale Blogger zostawał zawsze. :)

  Po typowo społecznościowych portalach naszła pora na coś z dużą dawką śmiechu. Bez stron typu demotywator, czy kwejk wyładowanie się po ciężkim dniu, czy poprawa humoru nie byłaby możliwa. Zawsze znajdzie się choć jeden post, który poprawi Ci humor bo po co tracić życie na smutki! ;)

Jak jest twoja internetowa rutyna? Czy coś oprócz pewniaków takich jak Facebook i Youtube pojawia się w Twoim planie internetowego dnia?

----Ogłoszenia! Czas na organizacje i mobilizacje! Co tydzień w każdy piątek nowy post. Koniec z wymówkami pora na bardzo szczegółowe zajęcie się blogiem i moją mała ilością czytelników, ale mam nadzieję, że ona po takiej rutynie się zmieni. Lepiej mieć mała ilość wiernych czytelników, niż nikogo, czy kogoś kto przychodzi ty tylko przypadkiem. ;)