Każdy chce wyznaczać sobie jakieś cele w życiu. Dla jednych to niespełnione marzenia, dla innych bliskie cele do zrealizowania. Wszyscy chcą odkrywać nowe rzeczy w swoim życiu. Czy inaczej nasze ponure, codzienne życie byłoby ciekawe? Czy miałoby jakiś cel? Z pewnością nie. W tej sprawie i ja nie jestem wyjątkiem, więc oto parę rzeczy, które jak tytuł nosi chciałabym zrealizować przez śmiercią.
Oj, trudno z tym było, oj trudno. Historia związana z uczeniem się angielskiego tak samo jak u ciebie sięga podstawówki. Kto wtedy myśli o tym by wkuwać masę słówek i wiązać z tym jakiś cel w przyszłości. O poziomie nauczania w gimnazjum wolę nie mówić, bo za dobrze to nie było. Światełkiem w tunelu było technikum. Właśnie tam nauczyłam się więcej niż przez te zmarnowane lata gimnazjum i podstawówki razem wzięte. Wierzę, że kiedyś to marzenie, choć trochę się spełni i będę mogła w pełni posługiwać się angielskim.
Kto by nie chciał urwać się choć na chwile od szarej rzeczywistości i odwiedzić nowe miejsce na świecie. Poznawać nowe kultury, poczuć niezwykłą atmosfere odległych zakątków na ziemi. Jest parę perełek do których z ogromną przyjemnością bym pojechała. W szczególności do USA. Chciałabym poczuć czar zatłoczonych ulic Nowego Jorku, zobaczyć wiecznie słoneczną Californie, a przede wszystkim poznać niezwykle optymistycznie nastawionych do życia ludzi.
Dopiero co zagłębia się w techniki ozdabiania ciast i ciasteczek. Może kiedyś dojdę do takiego momentu gdy powiem, że udało mi się ozdobić nieźle kilka ciast i mam nadzieję, że wy też będziecie tego światkami. Bo kto nie chciałby robić takich cudeniek, które samym widokiem zachęcają, by je skosztować? Na przykład takie jak robi Carlo w swojej cukierni i pokazuje jak można pasję połączyć z dawaniem radości innym. Na razie nie pozostaje mi nic tylko dążenie do celu, bo ten wydaje się najbardziej prawdopodobny do spełnienia z tych trzech.
A teraz czas na was! Co chciałabyś zrobić przed śmiercią? Czy masz jakieś niespełnione marzenie? Czekam na komentarze! :)
Uwielbiam Before I Die :DD
OdpowiedzUsuńTeż stałam się jego fanką. :)
UsuńPraktycznie wszystko co mogłabym zrobić. Może razem upieczemy babeczki?? :))
OdpowiedzUsuńmandostyle.blogspot.com
Jej napisałaś komentarz, dzięki! :) Jesteś moją inspiracją. Co do babeczek, to mów gdzie i kiedy, już ide. :D
Usuńhej:) Masz piękny nagłówek :> Jest świetny:)
OdpowiedzUsuńhttp://cupcakepassionfashion.blogspot.com/
Dzięki. ;)
Usuń