Tak, tak 3 dzień o tym samym! Pewnie macie już dość, ale przychodzę do Was z bardziej konkretnymi informacjami niż wcześniej. Oto jak spędziłam wczorajszy dzień w bardzo dużych szczegółach! Wszystko zaczęło się bardzo wcześnie rano, (no dobra zaczęło się o 8, ale są wakacje więc ciii) gdy wyruszyłyśmy jak nam się wtedy wydawało na relaksujący dzień na wodą. Gdy dotarliśmy na miejsce, na jedną z plaż zalewu naszym oczom ukazały się prześliczne palmy. Gdy rozłożyłyśmy się pod jedną z nich, zaczęto budować coś koło nas. Niczego nieświadome trafiłyśmy na dzień szkoły tańca Samby! Wyobrażacie sobie leżenie pod "palmą" w tle lecąca muzyka latynoska, w koło tańczący ludzie, a przed tobą woda! Po prostu czułyśmy się jak w ogóle innym kraju, nie mówiąc wcale, że to było dosłownie kilka kroków od wielkiego miasta. ;) Opalenizna z jaką wróciłyśmy także była iście nadmorska. Z małymi kłopotami wróciłyśmy do domu po wspaniałym dniu, w którym dosłownie oderwałyśmy się myślami z Polski. ;)
![]() |
Takie widoki miałyśmy przez calutki dzień! Pięknie! :) |
To już ostatni post o temacie Zalewu w najbliższym czasie. Wiem, wiem ten temat zdominował mój blog. Za kilka dni mój blog obchodzi 1 urodziny!!!! JUHHHUUU! Szykują dla Was coś specjalnego, szczegóły w najbliższych dniach! :)
ale miałyście fajnie! ♥
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie ;)
www.solodayworld.blogspot.com
Trudno się z tobą nie zgodzić! <3
UsuńWow... ale śliczny widoczek! Szczęściary! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://monika-ludwa.blogspot.com/ :)
Nom fajnie trafiłyśmy. ;)
Usuń