czwartek, 28 sierpnia 2014

Festiwal Muzyki Celtyckiej "Zamek"!

 Festiwal dla ograniczonej publiczności, porywający tłumy?! To właśnie niesie ze sobą 3-dniowy Festiwal muzyki celtyckiej "zamek" w Będzinie. To było nieziemskie 3 dni! Nigdy tak świetnie się nie bawiłam, choć pogoda była bardzo irlandzka to nie popsuło nam zabawy. Gdy przyszedł deszcz dlaczego tego nie wykorzystać i zacząć tańczyć w wielkim błocie? Po co komukolwiek zasady, najważniejsze by dobrze się bawić! ;) A wspomnienia będą na całe życie! W pierwszy dzień gdy po małych kłopotach dojechaliśmy na miejsce Będzin przywitał nas urokliwym słońcem. Wieczorem zaczął się pierwszy koncert. Cały wieczór słuchania urokliwych melodii minął bardzo szybko. Drugiego dnia, po nieprzespanej nocy zawitał nowy dzień. Od rana czekało na nas wiele warsztatów, dzięki czemu swoje nabyte umiejętności taneczne mogłyśmy wykorzystać wieczorem. Jeszcze wtedy tańczyłyśmy nieśmiało, bojąc się wyjść przed szereg i tańczyć nie zważając na innych. Wszystko zmieniło się Niedzielnego dnia. Wtedy przetańczyłyśmy cały wieczór, nie zważając na pogodę, czy na to, że tańczymy coś źle we własnym układzie tanecznym. Poniosły nas nogi, radość była nieziemska, a wspomnienia z tych trzech niezapomnianych dni zostaną na zawsze.

 Dziękuję wszystkim tym radosnym i otwartym ludziom, których było mi dane poznać. Jest to najbardziej optymistyczny festiwal na jakim byłam. Nigdy nie zapomnę wspaniałego prowadzącego, charyzmatycznych tancerzy z wielką pasją, tańca parasolek i wszystkich warsztatów dzięki, którym moja wiedza na temat tańca irlandzkiego coraz bardziej się poszerza. Trzy dni tańczenia, wielkie zakwasy, a wspomnienia pozostaną na zawsze! Szkoda, że trzeba czekać kolejny rok na te wspaniałe dni! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za twój komentarz! To bardzo wiele dla mnie znaczy. :)