piątek, 24 stycznia 2014

Za dużo hobby?!

Zawsze zazdrościłam tym osobą, które mają jedno zainteresowanie i w pełni się jemu oddają. Wolałabym być w czymś na prawdę nie zła i realizować się w tym, spędzać, każdą wolną chwilę, aby tą umiejętność doskonalić i stać się co raz to lepszym. Niestety nie należę do grona tych osób, gdy mam zdecydować w jakiej dyscyplinie sportu chce się realizować to przychodzi mi na myśl tylko jedno, że jestem w tej konkretnej dyscyplinie marna, a w innej przeciętna. Nie wiem, czy to wynika z mojej samokrytyki, małej pewności siebie, czy po prostu nie wydaje mi się, aby była w tym na prawdę dobra, wyróżniała się z tłumu nie ginąc przy tym przy milionach takich przeciętnych jak ja...

 Sport zawsze towarzyszył mi w życiu. Oglądając tych wszystkich wybitnych sportowców rozpiera mnie duma, nawet jeśli nie uda im się wygrać, wiem, że włożyli w to całą swoją pracę oraz to, że przygotowywali się na to od paru miesięcy, jak i nie lat. Oni na pewno zaczynali już od najmłodszych lat realizować się w tym co kochają lecz są takie wybitne perełki jak Kurek, czy Kowalczyk, którzy zaczynali właściwie w dość "późnym wieku", ale to nie spowodowało, aby grali, czy jeździli źle. ;)

Ostatnio skacze myślami od jednej rzeczy do drugiej. Raz mam wielką ochotę na upieczenie, czegoś nowego, wyzywającego wypieku, a następnym razem spędzić parę godzin na korcie czy boisku ze wspaniałą drużyną, którą na prawdę oddaje się temu co robi. Bo nie ma jak grać na lekcji wf'u gdzie połowa mojej "kochanej" klasy nie chce się nawet ruszyć, aby coś zagrać.

Pewnie i to mi minie, jak wszystko w moim życiu.... 

Jakie jest twoje hobby? Czy realizujesz go z całą swoją pasją? Pamiętajcie, że możecie mieć do czegoś talent, ale bez ćwiczenia go, nic nie osiągniecie.

Jeśli ten post Cię zainteresował odsyłam także TU! do wrześniowej notki gdzie także opowiadam o sporcie, wtedy jako główny element posta!

2 komentarze:

  1. uwielbiam siatkówkę, nawet w liceum chodziłam do klasy siatkarskiej ;)
    obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zazdroszczę. ;)

      Nie bawię się w takie rzeczy jak obserwacja za obserwacje.

      Usuń

Bardzo dziękuję za twój komentarz! To bardzo wiele dla mnie znaczy. :)