piątek, 16 maja 2014

Ulubieńcy Kwietnia!/ The April Favourites!

Ulubieńcy Kwietnia nadchodzą! Czy ktoś by przejmował się, że jest połowa maja? Nie za bardzo. W kwietniu wiele rzeczy ożywa. Natura budzi się do życia, a nam od razu poprawiają się humory. Bo nie lepiej spędzić dnia z promieniami słońca, błękitnym niebem i lekkim wiosennym wiaterkiem? Na samą myśl robi się lepiej, bo pogoda w tym miesiącu nie napawa optymizmem. Czy pogoda się uwzięła na te pochmurne, deszczowe dni?


Coś się zaczyna i niestety kończy. How I met your mother towarzyszyło nam przez 9 lat! Historii żółtej parasolki żaden fan nigdy nie zapomni. Serial, który zaciekawił swoim nietypowym humorem i tym, że był po prostu życiowy i tak właśnie się skończył. Nie było tandetnego zakończenia. Pozostawiło ono troszkę nie dosytu. Więcej nie powiem trzeba samemu się przekonać! :) Opisałam zakończenie szczegółowiej serialu także w tym poście!

Wymarzone połączenie capuccino i ulubiony kawałek ciasta. Wielbiony napój dla tych, którzy pić kawy nie lubią lub nie mogą. Mój faworyt, ponieważ był moim ulubionym napojem na chłodne wieczory i zawsze poprawiał mi nastrój. Na pewno nie zabraknie go w mojej szafce jeszcze przez długie, długie lata. :)

Zoella tym razem w ulubieńcach blogowych i to wcale się nie jest pomyłka! Moja kochana dziewczyna z wielkim talentem i charyzmą. Oprócz swojego kanału na youtube pisze swojego bloga. Jest w tym na prawdę świetna. Jej styl pisania jest nieziemski. Wie jak dotrzeć do drugiej osoby i poruszyć swoją historią jej małe serduszko. :) Ma bardzo ciekawe życie i wszyscy fani wcale nie pogardzili by większą ilością postów, ale gdy czyta się takie małe cuda to jeden post na miesiąc wcale nie szkodzi. ;)


Mam nadzieje, że moi niekosmetyczni ulubieńcy marca przydali wam do gustu. A co było twoim ulubieńcem w ostatnim miesiącu? Może jakieś wyśmienite ciasto? Oczywiście nie zapomnij dodać się do obserwatorów dzięki temu nic nie przegapisz, a mój dzień będzie o niebo lepszy! Do napisania w następnym tygodniu! Paaa. :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za twój komentarz! To bardzo wiele dla mnie znaczy. :)